Skip to content Skip to footer

Różne polityki postępowania z palaczami

Czy odpowiednia palarnia może pracodawcy przynieść korzyść? Może najlepiej jest kontrolować palenie wśród pracowników? Może lepiej całkowicie spróbować wyeliminować palenie na terenie naszego zakładu pracy bądź biura? Pytania te postawione różnym osobom znajdą różne odpowiedzi. Warto jednak przyjrzeć się im nieco bliżej.

Całkowita eliminacja palenia – palarnie

Całkowita eliminacja palenia na terenie zakładu pracy jest możliwa w bardzo prosty sposób. Wystarczy w regulaminie pracy zaznaczyć, że na terenie zakładu nie można palić tytoniu z wyjątkiem miejsc do tego wyznaczonych, a następnie usunąć palarnię. Jest to jak najbardziej zgodne z prawem pracy i nic nie stoi na przeszkodzie, aby każdy pracodawca zastosował taką metodę, niezależnie od tego, czy mieliśmy palarnie zamkniętą, czy była to na przykład wiata palarnia.

Całkowita eliminacja palenia jak pokazują statystyki, nie jest jednak w 100% możliwa. Najczęściej okazuje się, że choć oficjalnie nikt nie pali, a palenie jest zabronione, to w rzeczywistości ludzie popalają papierosy wszędzie tam, gdzie myślą, że nikt ich nie zauważy. Niestety czasem prowokuje to niebezpieczne zachowania, szczególnie jeśli chęć na papierosa jest mocniejsza niż zdrowy rozsądek, wymuszający przestrzeganie przepisów BHP. Dobrze więc dla własnego spokoju, aby na terenie zakładu była choć jedna wiata dla palaczy.

Czy zatem zezwolić na palenie w palarni?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że koszt postawienia prostej palarni (wiata palarnia), jest relatywnie niski, w porównaniu do kosztów, jakie mógłby na przykład wygenerować wypadek w miejscu pracy. Ludzie palą i jeszcze długo palić będą, więc walka z nałogiem takimi metodami niekoniecznie musi być skuteczna. Szczególnie że zazwyczaj to nałóg rządzi człowiekiem, a nie odwrotnie.

Jedna z metod, jaka jest coraz częściej stosowana przez wielu pracodawców, polega na tym, że przed wejściem do palarni umieszczane są czytniki do kart magnetycznych pracowników. Pracownik, jeśli chce wejść do palarni, musi na takiej bramce się odbić. Wiata dla palaczy kojarzy mu się więc ze stratą czasu i sam woli zrezygnować czasem z odwiedzin w tym miejscu. Wiata dla palaczy nie powinna być jak wymówka do zrobienia sobie krótkiej przerwy i każdy powinien być rozliczany z pobytu w niej.